Morsowanie jest Zdrowe!




       Pewnie wszyscy się z tym zgodzą i mam nadzieję, że zachęcę Was aby sprawdzić to na własnej skórze.
      Myślisz, że kąpiel w lodowatej wodzie jest ekstremalnym wyczynem? Wcale nie jest to nic nadzwyczajnego i coraz więcej ludzi zaczyna się interesować tym tematem. Morsowanie w Polsce zaczyna cieszyć się dużą popularnością i to mnie cieszy, ponieważ jest to wspaniały sposób poprawy odporności i przy tym świetna zabawa.
        Już od wieków kąpiele w zimnej wodzie były sprawdzonym sposobem na podniesienie odporności i utrzymanie zdrowia przez długi czas. W obecnych czasach robiono już wiele badań na temat prozdrowotnych skutków zażywania zimnych kąpieli i potwierdziły one szereg pozytywnych zmian jakie zachodzą w organizmie podczas regularnego morsowania.


  • Między innymi (Badanie przeprowadzone w Krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego) udowodniło pozytywny wpływ na właściwości reologiczne krwi, czyli zdolność czerwonych krwinek do odkształceń. Odkształcone erytrocyty lepiej dotleniają organizm, są bardziej mobilne w naszym układzie krwionośnym, przez co cały organizm lepiej funkcjonuje.

  • Inne zagraniczne badania z kolei potwierdzają, że systematyczne poddawanie organizmu na stres oksydacyjny jakim niewątpliwie dla komórek ciała jest zanurzenie w zimnej wodzie powoduje wzrost poziomu antyoksydantów a to z kolei spowalnia procesy utleniania w komórkach Jednym słowem stajemy się bardziej odporni i młodsi biologicznie.
  • W innych badaniach z kolei potwierdzają się pozytywne zmiany parametrów krwi u ludzi regularnie morsujących. W szczególności obniża się poziom eozynofili (w skrócie są to białe krwinki należące do układu odpornościowego których niski stan zwiększa odporność na alergie i nie tylko).Zwiększa się poziom neutrofili, limfocytów oraz monocytów – są to również białe krwinki należące do układu odpornościowego, które chronią nasz organizm przed infekcjami, chorobami, bakteriami czy pomagają usuwać z organizmu stare komórki oraz inne „śmieci”.

  • Oprócz tych naukowych dowodów na poprawę stanu naszego organizmu do pozytywnych skutków morsowania zaliczyć trzeba jeszcze korzyści psychiczne jakie dają nam kąpiele. Duży przypływ endorfin – potocznie zwanego hormonem szczęścia daje nam radość i dobre samopoczucie po wyjściu z wody, a samo siedzenie w zimnej wodzie uspokaja i wycisza. Jest to również dobry wstęp do medytacji.


Jak zacząć?
        Po przeanalizowaniu tych wszystkich zalet jeśli ktoś zdecyduje się zacząć przygodę z morsowaniem, należy zacząć od określenia swojego stanu zdrowia. Wbrew opiniom że jest to „sport” dla wszystkich są pewne grupy osób, które nie powinny morsować. Osoby ze schorzeniami układu krążenia, problemami z tarczycą, mocno otyłe, w podeszłym wieku (nie dotyczy już morsujących) i małe dzieci choć w tym ostatnim przypadku są różne szkoły i często spotyka się przypadki gdzie już noworodki są morsowane. Jeśli ktoś znajduje się w wymienionych grupach ryzyka zawsze można dopytać się jeszcze swojego lekarza czy taka forma aktywności jest w danym  stanie zdrowia dopuszczalna.
Trzeba wiedzieć że zanurzanie się w zimnej wodzie dla organizmu odbierane jest jako skrajne niebezpieczeństwo, uruchamiane są procesy walki o życie, serce i cały układ krwionośny jest mocno obciążony i jeśli któryś z układów jest już w słabym stanie przy tak dużym obciążeniu może po prostu nie wytrzymać. A więc morsowanie jest bezpieczne dla ludzi zdrowych.

       Jeśli jesteśmy zdrowi i chcemy zacząć listopad jest najlepszym do tego terminem, temperatura wody jest jeszcze w miarę wysoka. Przed zanurzeniem bezwzględnie należy się rozgrzać. Każda forma aktywności będzie dobra, ćwiczenia statyczne, bieg, rower itp. Należy rozgrzać mięśnie, przyśpieszyć akcję serca, podnieść puls. I pomału zanurzyć się po szyję w wodzie.
Na początku po minucie, stopniowo wydłużając czas pobytu do kilku minut.
Po wyjściu z wody należy się wytrzeć i dobrze jest się jeszcze rozgrzać czyli rozprowadzić ciepłą krew po ochłodzonym ciele. Delikatna aktywność fizyczna, lub ciepła herbatka, może ciepła kąpiel, odpoczynek, relaks. Przygodę z morsowaniem najlepiej i najłatwiej zacząć z doświadczonymi już morsami, jest wtedy bezpieczniej i weselej. Tak więc gorąco zachęcam to tej formy aktywności fizycznej bo naprawdę warto. Jeśli natomiast ktoś nie da się skusić na taką formę hartowania organizmu pod chmurką pozostaje mu saunowanie, o czym na pewno jeszcze napiszę.

Pozdrawiam z przerębli - Kuba.


Komentarze

Popularne posty